29 grudnia 2016

Tytułem wstępu...


Hej!
Witajcie na moim blogu. Mam na imię Karolina i postanowiłam założyć bloga książkowego więc tak oto w ten właśnie sposób tutaj widnieje pierwszy post. Na blogu będą się pojawiały głównie recenzje książek, ale również tagi zestawienia i inne posty, których teraz wam nie zdradzę. Dopiero zaczynam więc proszę o wyrozumiałość ale z chęcią usłyszę wasze opinie o blogu i recenzjach, więc piszcie w komentarzach.
Również mile są widziane wasze sugestie dotyczące postów i bloga. Śmiało piszcie co wam się podoba a co nie a ja postaram się zastosować do waszych rad. W zakładce kontakt znajduje się mój e-mail na który możecie wysyłać wiadomości jeżeli będziecie mieli jakieś pytania, albo żeby po prostu o czymś pogadać.
Jestem otwarta na wszelkie Wasze propozycje, nominacje do tagów, LBA, i czego tam jeszcze chcecie:)Mam nadzieję, że wam się tu spodoba i zostaniecie na dłużej:) Już niedługo pojawi się pierwsza recenzja:)



7 komentarzy:

  1. Powodzenia ;)
    Po pierwsze polecam zainstalować Disqus aby być w stałym kontakcie ze swoimi czytelnikami! :)
    Do zobaczenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia i wytrwałości, bo się przyda, na pewno! Ktoś wyżej napisał, że Disqus będzie dobry. Sama go mam i również polecam. Zastanów się nad takim wyjściem ;) Pozdrawiam, Wielopasja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Dziękuję za miłe słowa:) Nad Disqusem się zastanawiam. Myślę, że to dobry pomysł.

      Usuń
  3. Witaj w gronie blogerów! :D Życzę ci powodzenia i wytrwałości ;)
    A tak w nawiązaniu do wcześniejszych komentarzy, to ja osobiście Disquis nie polecam :) Sama nie bardzo za nim przepadam :/
    Katherine Parker - About Katherine

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia :) Ja też teraz zaczynam, bloga mam założonego, ale robię sobie póki co bazę wpisów zanim zacznę je publikować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najważniejsze jest to, żeby być oryginalnym. Samemu trzeba coś wymyśleć. Niestety bez pomysłu nie przetrwasz. Przemyśl to sobie.

    OdpowiedzUsuń